Doświadczyłam podobnej przygody , po której o mało co nie dostałam zawału serca. Do dzisiaj to wraca .........
Działo się to za czasów NRD . Wybrałam się na wycieczkę autokarem z biura podróży. W jakimś momencie / szczere pole , krzaczki /
autokar zatrzymał się przy autostradzie na "siusiu". Wydawało mi się , że zrobiłam co trzeba szybko , biegłam do autokaru ostatnia. I widzę
drzwi się zamykają przed moim nosem , a autokar błyskawicznie odjeżdża . Zaczęłam biegnąć , krzyczeć - autokar jedzie dalej. /szcere pole , ja w sweterku - zima- bez dokumentów/. Biegłam jak szalona. Na moje szczęście był spory ruch i kierowca zwolnił chcąc wjechać na autostradę.Dobiegłam i zaczęłam walić w tylną blachę .I nic . Kierowca jeszcze zwolnił , nawet się nie zatrzymał. udało mi się otworzyć drzwi i wskoczyłam w biegu . NIKT MNIE NAWET NIE PRZEPROSIŁ. A ja myślałam że ICH pobiję ....z nerwów się rozryczałam ......Żadne póżniejsze skargi nie doczekały się odpowiedzi.
Wniosek : ZAWSZE SĄ I BYLI LUDZIE NIEODPOWIEDZIALNI . Sęk w tym aby takiego rozpoznać wcześnie .
|
|
http://fantastix.mybrute.com
Polecam świetną grę internetową.
Stwórz sobie unikatową postać,nazwij i walcz z innymi internautami.
Otrzymuj broń, specjalne umiejętności i pnij się w hierarchii.
|
|
Wywalić takich opiekunów.Przed odjazdem liczy się dzieci-może byli po kielichu?
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|